Sortowanie
· Najnowsze dowcipy Najlepsze dowcipy
Kategorie
· Zobacz wszystkie dowcipy
· Różne (625) · Baba u lekarza (38) · Baca, gazda itp. (39) · Bajki (42) · Bankowość, finanse itp. (11) · Blondynki (95) · Chuck Norris (33) · Cyrk, występy itp. (17) · Cytaty, mądrości itp. (164) · Czapajew (25) · Czarny humor (49) · Dresiarze (40) · Dzieci (101) · Egzamin (22) · Eskimosi, zima, itp. (2) · Fauna i flora (142) · Fąfara (6) · Fotograf (4) · Hrabia... (18) · Humor z zeszytów (6) · Impreza (30) · Informatycy (70) · Jasio (145) · Kierowcy (6) · Kler (102) · Kobiety (110) · Kosmici (8) · Lekarze, pacjenci itp. (135) · Małżeństwo (290) · Marynarze (16) · Masztalski (1) · Mężczyźni (214) · Murzyni (45) · Myśliwi (10) · Nauczyciele (7) · Pedały (37) · Pijaczki, żule itp (43) · Piloci, samoloty (5) · Po angielsku (24) · Polak, rusek... (34) · Policja, przestępcy itp. (72) · Polityka (102) · Prawnicy (2) · Randka (63) · Restauracja (33) · Robotnicy (26) · Rolnik (39) · Rycerze (3) · Rżewski (134) · Sex (114) · Sportowe (41) · Staruszkowie (100) · Stirlitz (34) · Studenci (68) · Szef, pracodawca (18) · Szkoci (7) · Szkoła (19) · Świąteczne (25) · Teściowa (44) · Wąchock (7) · Wędkarze (11) · Wojsko (71) · Zakupy (7) · Złota rybka, dżin itp. (14) · Żydzi (50)
|
Siedzi sobie w barze Czech i ma opartą głowę na stoliku jakgdyby spał.
Wtem podchodzi kelner i mówi:
- Panie Havranek, tu se ne spi.
- ..Ja ne spiem, ja żigam. | Proboszcz ruga kościelnego:
- Wyznaczył pan ślub i pogrzeb na tę samą godzinę. Musimy teraz przesunąć albo jedno, albo drugie.
Kościelny drapie się za uchem i oświadcza z szelmowskim błyskiem w oku:
- Przesuńmy pogrzeb. Zmarły już się nie rozmyśli. | W barze facet zapoznaje się z niemłodą ale bardzo pociągającą panią w wieku około 50 lat...
Wypili, pogadali... W pewnej chwili ona pyta:
- Kochałeś się kiedyś z matką i córką jednocześnie?
- Nie...
- A chciałbyś ?
- Kobieto, jeszcze pytasz?!
- No to farciarz jesteś, idziemy do mnie.
Doszli do domu, pani otwiera drzwi wołając:
- Mamusiu, a mamusia już śpi? | Jedzie wycieczka Żydów autokarem. Jest głucha noc, na dworze zimno, smaga wiatr, leje deszcz. Nagle w lesie z dala od najbliższej miejscowości zepsuł się autokar. Żydzi namawiają kierowcę, by ten ruszył po pomoc. Rad, nie rad, kierowca ruszył. Idzie godzinę przez las i ani żywej duszy. Nagle spostrzega światło w chatce. Puka.
- Panie, pomóż mi, wiozę cały autokar Żydów - mówi gospodarzowi domu.
- Ale jak ja panu pomogę - odpowiada - mam tylko jeden piec kaflowy i mikrofalę. | Do ojca gruzina przychodzi jego syn i z dumą opowiada o swoich wyczynach w szkole:
- Tato! Dzisiaj na lekcji matematyki pani pytała ile jest 2x2. Ktos powiedział że 5, inny że 3, a ja powiedziałem że 4. To dlatego że jestem taki mądry, czy dlatego że jestem gruzinem?!
- To dlatego że jesteś taki mądry.
- A potem na lekcji WF'u nauczyciel kazał robić pompki. Ktoś zrobił 10, inny 20, a ja zrobiłem całe 50! Czy to dlatego że jestem taki silny, czy dlatego że jestem gruzinem?!
- To dlatego że jesteś taki silny.
- A jak skończyliśmy WF, to w przebieralni ja z chłopakami mierzyliśmi nasze "ptaszki".
Ktoś miał 5cm, inny 10cm, a ja - 22cm! To dlatego że jestem taki męski, czy dlatego że jestem gruzinem?
- To dlatego że masz DWADZIEŚCIA OSIEM LAT DEBILU | Matematyk i Inżynier byli na wykładzie u Fizyka. Temat był związany z teorią Kulza-Kleina odnoszącą się do procesów fizycznych, które występują w przestrzeniach 9-cio, 12-to i więcej wymiarowych. Matematyk siedzi i delektuje się wykładem w sposób widoczny gołym okiem, podczas gdy Inżynier marszczy brwi i wygląda na wielce zakłopotanego. Pod koniec wykładu Inżynier ma już potworny ból głowy. Na zakończenie Matematyk komentuje wykład jako niezwykle ciekawy.
Inżynier zapytuje go:
- W jaki sposób zrozumiałeś, o czym on mówił?".
Matematyk:
- Po prostu wyobrażałem sobie to.
Inżynier:
- Jak można sobie coś wyobrazić, co występuje w 9-cio wymiarowej przestrzeni ?
Matematyk:
- Po prostu najpierw wyobrażam to sobie w N-wymiarowej przestrzeni a potem zakładam, że N=9. | Dorastająca wnuczka wybiera się na prywatkę.
- I jak wyglądam, babciu?
- Ślicznie, ale chyba zapomniałaś włożyć majteczki?
- A czy babcia jak idzie na koncert to wkłada watę do uszu? | Pewna młoda mężatka, będąc na targu, spostrzegła oskubaną kurę.
Wiedząc o zaletach smakowych rosołu z wiejskiej kury, postanowiła zrobić mężowi miła niespodziankę.
I jak mąż wrócił z pracy, podała mu świeży rosół.
On je, starając się opanować niekontrolowane skurcze mięśni twarzy. W końcu nie wytrzymuje i pyta:
- Co dodałaś do środka tej kury?
- Nic! Już nie było miejsca - wyjaśnia ona. | - Poproszę piękny bukiet kwiatów dla pewnej uroczej damy.
- Ma pan coś konkretnego na myśli - pyta kwiaciarka
- Tak. I dlatego potrzebne są te kwiaty... | Święty Mikołaj siedzi na dachu budynku Sejmu, ściąga spodnie i załatwia się mówiąc:
- Ja wam kurwa dam prezent. | [1] [2] [3] [4] [5] ... [383] [384] [385] [386] 387 [388] [389] [390] [391] [392] |
|
Opcje
· dodaj nowy dowcip
· dowcipy na email
· dowcipy na twojej www
· kontakt
Polecane
|