kontakt rss logowanie

ocq.pl

największa baza dowcipów



Sortowanie

· Najnowsze dowcipy
  Najlepsze dowcipy

Kategorie

· Zobacz wszystkie dowcipy

·  Różne (625)
· Baba u lekarza (38)
· Baca, gazda itp. (39)
· Bajki (42)
· Bankowość, finanse itp. (11)
· Blondynki (95)
· Chuck Norris (33)
· Cyrk, występy itp. (17)
· Cytaty, mądrości itp. (164)
· Czapajew (25)
· Czarny humor (49)
· Dresiarze (40)
· Dzieci (101)
· Egzamin (22)
· Eskimosi, zima, itp. (2)
· Fauna i flora (142)
· Fąfara (6)
· Fotograf (4)
· Hrabia... (18)
· Humor z zeszytów (6)
  Impreza (30)
· Informatycy (70)
· Jasio (145)
· Kierowcy (6)
· Kler (102)
· Kobiety (110)
· Kosmici (8)
· Lekarze, pacjenci itp. (135)
· Małżeństwo (290)
· Marynarze (16)
· Masztalski (1)
· Mężczyźni (214)
· Murzyni (45)
· Myśliwi (10)
· Nauczyciele (7)
· Pedały (37)
· Pijaczki, żule itp (43)
· Piloci, samoloty (5)
· Po angielsku (24)
· Polak, rusek... (34)
· Policja, przestępcy itp. (72)
· Polityka (102)
· Prawnicy (2)
· Randka (63)
· Restauracja (33)
· Robotnicy (26)
· Rolnik (39)
· Rycerze (3)
· Rżewski (134)
· Sex (114)
· Sportowe (41)
· Staruszkowie (100)
· Stirlitz (34)
· Studenci (68)
· Szef, pracodawca (18)
· Szkoci (7)
· Szkoła (19)
· Świąteczne (25)
· Teściowa (44)
· Wąchock (7)
· Wędkarze (11)
· Wojsko (71)
· Zakupy (7)
· Złota rybka, dżin itp. (14)
· Żydzi (50)
oceń dowcip:

Koziołek

autor
Jest msza w kosciele.Podczas mszy odbywa sie spowiedz. Nagle do kosciola wpada narabany facet i sie drze:
-Ludzie!Zapraszam was wszystkich na impreze!
Z konfesjonalu wychyla sie zdziwiony ksiadz.Facet na niego patrzy i sie drze:
-A ty jak sie wysrasz to tez przyjdz!
oceń dowcip:

bankomat

autor
Na dyskotekę się wybrałem, pierwszy raz w życiu. Wchodzę, światło przygaszone, umcy-umcy, część się giba, reszta w mroku, z drinami. Spróbuję zatańczyć może.
Wchodzę w cień, zahaczam jedną panienkę, coś tam się jąkam, potem drugą, trzecią, czwartą. I dopiero z ostatnią udało mi się zatańczyć, a już trzy razy loda zrobionego miałem.
oceń dowcip:

car

autor
Ruś Kijowska. Biesiada u jednego z możnowładców. Siedzi gospodarz, zwany Władimir Jasne Słoneczko, przygląda się, ucztuje. Popijawa trwa trzeci dzień... Władimir jest już lekko znużony. A tu wbiega na salę grupa przepięknych dziewic i rozpoczyna tańce, korowody. Wszystkie w koronkach bielusieńkich. Jedna z nich wyjątkowo wpadła w oko Władimirowi. Wzywa wiec swego sługę, pokazuje mu ją i nakazuje przyprowadzić ją do siebie. Sługa przyprowadza wskazaną tancerkę.
- Co u ciebie, dzieweczko?
- A dziękuję, Ojczulku, zdrowam...
- A ojciec twój, matka? Żyją?
- A dziękuję, Ojczulku, żyją w dobrym zdrowiu.
- Bracia? Siostry? W porządku?
- Tak, dziękuję Ojczulku, zdrowi...
Tu panienka zdobywa się na ogromną odwagę i mówi:
- A czy mogę Wam pytanie zadać, Ojczulku?
- Pytaj, jeśli się nie boisz.
- Powiedzcie mi, Ojczulku, bo już od dawna spokoju mi to nie daje, dlaczego nazywają Was "Jasne Słoneczko"?
- Bo widzisz, tu wszyscy piją, bawią się, tańczą, potem porozjeżdżają się do swoich domów, a ty zostaniesz i będziesz mi lachę robić...
Jasne?! słoneczko?
oceń dowcip:

dr house

autor
7 osób zagryzły mrówki, 5 osób zmarło po ukąszeniach komarów, 2 zadeptały łosie,15 osób zatruło się śmiertelnie sokiem malinowym ze stoiska z napojami, 5 mężczyzn widziało UFO, a 3 Elvisa, 11 osób doznało 75-procentowych oparzeń skóry w trakcie pieczenia ziemniaków, 6 osób zmarło śmiercią naturalną, 50 osób utonęło w błocie, 11 osób zagryzły wilki, a 14 niedźwiedzie, 30 osób zachorowało na zapalenie opon mózgowych, 200 osób wylądowało w szpitalu po zatruciu grzybami lub jagodami, 75 osób przygniotła zawalona estrada...
Jednym słowem tegoroczne dni Cisnej w porównaniu z latami poprzednimi minęły nad wyraz spokojnie.
oceń dowcip:

pani hela

autor
Na parkiecie gość tańczy wolnego z cyganką. Przytulają się tak z minutę i nagle cyganka mówi:
- Niedługo umrzesz.
- Jak to! Skąd wiesz? - pyta przerażony gościu
- Bo czuje twój koniec....
oceń dowcip:

house

autor
Chłopak ze wsi poszedł na dyskotekę do miasta. No i podchodzi po kolei do każdej dziewczyny, puszcza oko, i zagaja:
- Podylomy?
Odpowiedź jest zawsze jednakowa...
- Spadaj, z wieśniakami nie tańczę...
Została mu już ostatnia dziewczyna, ochłonął, poszedł po rozum do głowy, a raczej do obecnego tam również kumpla z miasta i zagaduje w taki sposób:
- Cześć, zatańczysz?
Na co dziewczyna krótko:
- Spadej, z miastowymy nie dylom!!!
oceń dowcip:

pit

autor
Zaraz na początku imprezy sylwestrowej w leśnej posiadłości nowobogackiej rodziny, mała dziewczynka wyszła na spacer po zaśnieżonej i zamarzniętej puszczy i zabłądziła.
Na szczęście i ta rodzinna historia zakończyła się dobrze. Nikt bowiem nie zauważył zniknięcia dziecka i zabawa trwała w najlepsze do samego końca.
oceń dowcip:

nauczyciel

autor
Wrócił chłopak wieczorem do domu. Wcześniej z kolegami wypalił kilka skrętów, więc zastanawia się jak nie wpaść przed rodzicami. Postanowił pójść do salonu - sądząc, że o tej porze nikogo już tam nie będzie. Otwiera drzwi - a tam ojciec siedzi. Szybko zamknął drzwi i myśli dalej. Stwierdził, że pójdzie do kuchni. Otwiera drzwi - a tam ojciec siedzi. Szybko zamknął drzwi i postanowił pójść do sypialni. Otworzył drzwi - a tam też ojciec siedzi i krzyczy do niego:
- Gówniarzu, zatłukę cię, jak jeszcze raz otworzysz drzwi od kibla!
oceń dowcip:

filmo maniak

autor
- Dzieci moje, ja umieram. Przynieście mi szklankę wody...
- Ojciec, jest pierwszy stycznia, wszyscy umierają, idź se sam przynieś...
oceń dowcip:

księgowy

autor
Ognisko integracyjne pewnej firmy. Do ognistej sekretarki Natalii podchodzi
starszy ekspert Maciej.
- Może przyniosę ci piwko?
- Och, chętnie.
Po chwili przyniósł piwo, potem wódkę, wino, znów piwo, drinka, a potem poszedł
za własną potrzebą w pobliskie toi-toie.
Wraca i widzi jak do Natalii wsuwa się z kaszanką z grilla specjalista Robert.
Zdenerwowany ekspert Maciej z oburzeniem pijackim odsuwa specjalistę Roberta:
- Wynoś się! Ja ją sobie upiłem.
1 [2] [3]

Opcje

· dodaj nowy dowcip
· dowcipy na email
· dowcipy na twojej www

· kontakt

Polecane

humor :: dowcipy :: kawały