Sortowanie
· Najnowsze dowcipy Najlepsze dowcipy
Kategorie
· Zobacz wszystkie dowcipy
· Różne (625) · Baba u lekarza (38) · Baca, gazda itp. (39) · Bajki (42) · Bankowość, finanse itp. (11) · Blondynki (95) · Chuck Norris (33) · Cyrk, występy itp. (17) · Cytaty, mądrości itp. (164) · Czapajew (25) · Czarny humor (49) · Dresiarze (40) · Dzieci (101) · Egzamin (22) · Eskimosi, zima, itp. (2) · Fauna i flora (142) · Fąfara (6) · Fotograf (4) · Hrabia... (18) · Humor z zeszytów (6) · Impreza (30) · Informatycy (70) · Jasio (145) · Kierowcy (6) · Kler (102) · Kobiety (110) · Kosmici (8) · Lekarze, pacjenci itp. (135) · Małżeństwo (290) · Marynarze (16) · Masztalski (1) · Mężczyźni (214) · Murzyni (45) · Myśliwi (10) · Nauczyciele (7) · Pedały (37) · Pijaczki, żule itp (43) · Piloci, samoloty (5) · Po angielsku (24) · Polak, rusek... (34) · Policja, przestępcy itp. (72) · Polityka (102) · Prawnicy (2) · Randka (63) · Restauracja (33) · Robotnicy (26) · Rolnik (39) · Rycerze (3) · Rżewski (134) · Sex (114) · Sportowe (41) · Staruszkowie (100) · Stirlitz (34) · Studenci (68) · Szef, pracodawca (18) · Szkoci (7) · Szkoła (19) · Świąteczne (25) · Teściowa (44) · Wąchock (7) · Wędkarze (11) · Wojsko (71) · Zakupy (7) · Złota rybka, dżin itp. (14) · Żydzi (50)
|
Pewien facet, gdy gral na skrzypcach to meska widownia doznawala erekcji.
Zwolano konsylium profesorow muzykologow i seksuologow oraz innych medrcow.
Koles zagral, a wszystkim fiutki stanely jak dragi. Nawet tym, którzy od dawna cierpieli na niemoc plciawa. Wszyscy zachodzili w glowe o co w tym wszystkim chodzi. Wreszcie stary muzykolog swiatowej slawy wstal i slabiutkim glosem rzekl:
- Wiem o co chodzi... Ten skrzypek gra jak pizda! | Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców.
Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie.
Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie.
Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem:
- Wiesz o czym już całkiem zapomniałem?
- O czym?
- O seksie.
- Ty stary pierniku! Nie stanąłby ci nawet gdybyś miał przyłożony pistolet do głowy!
- Wiem ale było by miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce. I Stefania zgodziła się.
Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki. Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie. Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu. Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać. Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia.
Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach:
- Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!
- Parkinsona... | - Dla pana szanownego - pyta kelner - kawa ze śmietanką czy bez?
- Oszalał pan? Po co mi bez? | Towarzysz partyjny dzwoni do Rektora:
- Towarzyszu Rektorze na którym to roku jesteśmy?
- Na trzecim... - pada odpowiedz.
- Oj, guzdrzecie się towarzyszu Rektorze, guzdrzecie. | - Dzień dobry sąsiedzie! Jak tam wasz chłopczyk?
- Dziękuję, wszystko w porządku. Narzekamy tylko na brak snu. Czujemy się z tego tytułu dość podle.
- A jak Natasza?
- Natasza to ja! Wania wygląda jeszcze gorzej... | Przychodzi dres do spowiedzi. Ksiądz po wysłuchaniu grzechów mówi:
- Oj, zgrzeszyłeś synu, zgrzeszyłeś synu.
- Jeszcze raz powiesz do mnie synu, a cię z tym kioskiem na dwór wypierdolę! | - Panie Doktorze, mam kłopoty z zaśnięciem.
- Proszę brać te czopki, bardzo szybko działają.
Przy następnej wizycie pacjent prosi:
- A mógłbym dostać coś słabszego? Bo jak się budzę to mam jeszcze palec w dupie... | Przychodzi facet do lekarza i lekarz mówi
- no niestety ma pan aids.. wynik był pozytywny
koleś zirytowany mówi
- KURWA nawet własnym dzieciom już ufać nie można!! | Jasio podejrzał, jak jego dziadek "załatwiał się" za stodołą. Po chwili pyta:
- Dziadku, co to było takiego, co ci z rozporka zwisało?
Dziadek nie bardzo wie, jak Jasiowi odpowiedzieć, więc mówi:
- To był ślimak.
- Tak też myślałem - mówi Jasio - bo to do ch... nie było podobne! | W kościele, w czasie mszy św., jeden z wiernych puścił tajniaka.
A poczuwszy jego woń, szybko nachyla się do stojącego obok sąsiada i mówi scenicznym szeptem:
- Jak się wstydzisz, to zwal na mnie! | [1] [2] [3] [4] [5] ... [382] [383] [384] [385] 386 [387] [388] [389] [390] [391] [392] |
|
Opcje
· dodaj nowy dowcip
· dowcipy na email
· dowcipy na twojej www
· kontakt
Polecane
|